18 października uczniowie ze SP w Bańskiej Niżnej z klas 1-3 pod opieką nauczycieli wyruszyli na wycieczkę do Wieliczki i Tyńca.
Głównymi celami wycieczki było:
- poznanie skarbu narodowego- zabytkowej Kopalni Soli w Wieliczce zapisanej na światową listę zabytków UNESCO
- zwiedzanie Opactwa Benedyktynów w Tyńcu, klasztornego dziedzińca średniowiecznych krużganków oraz zbiorów Muzeum Klasztoru
- promocja alternatywnych form spędzania wolnego czasu
- bezpieczeństwo podczas podróży autokarem
- zasady prawidłowego zachowania się w kopalni oraz klasztorze
Podróż minęła szybko i przyjemnie. W Wieliczce czekała na nas pani przewodnik-Małgorzata, która opiekowała się nami przez całą wycieczkę. Rozdała nam bilety i tak rozpoczęliśmy naszą przygodę w kopalni. Główną atrakcją turystyczną Wieliczki jest znana w całej Europie Kopalnia Soli Wieliczka. Jest to jedyny obiekt górniczy na świecie czynny bez przerwy od średniowiecza do chwili obecnej, pozwalający prześledzić rozwój techniki górniczej w poszczególnych epokach historycznych. To jeden z siedmiu cudów Polski wpisany przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. Po Muzeum Żup Krakowskich oprowadzali dzieci przemili przewodnicy, którzy przekazywali nie tylko wiele ciekawych informacji na temat kopalni, ale przede wszystkim zainteresowali uczniów fascynującymi opowieściami z dawnych czasów. Największe wrażenie zrobiły niekończące się schody prowadzące na dół kopalni i olbrzymie komory powstałe po wydobyciu soli, a także wysłuchana legenda. W każdej z tych tajemniczych jaskiń były ślady górników sprzed siedmiuset lat. Niezwykła i okazała była kaplica świętej Kingi urządzona w jednej z komór z przepięknymi olbrzymimi żyrandolami, do której schodziło się po solnych schodach, a ściany zdobiły solne rzeźby. Niespodzianką było również podziemne, słone i tajemnicze jeziorko. Tu wszyscy na chwilę się zatrzymali i odpoczęli przy dźwiękach muzyki. Dzieci niemiały pojęcia, że sól może mieć tyle odcieni, od szarej i brudnej po białą, krystaliczną, a nawet błękitną i różową. To wszystko dzieci obejrzały na ponad 130 metrach pod powierzchnią ziemi. Na koniec zwiedzania wyjechały windą na górę, gdzie czekały na nich piękne pamiątki. Później był pyszny obiad, odpoczynek i przejazd do Tyńca. W tym miejscu można było zobaczyć klasztorne mury Opactwa Tynieckiego. Wędrując po gotyckich krużgankach dzieci zobaczyły pierwotne mury kościoła. Ostatnim punktem zwiedzania był rokokowo – barokowy Kościół pw. św. Piotra i św. Pawła. Dzieci też przez krótką chwilę wysłuchały nieszporów w wykonaniu mnichów.Po jakże owocnej lekcji w murach Opactwa Tynieckiego, wszyscy udali się w drogę powrotną.
Przyjazd do Bańskiej Niżnej trochę się opóźnił z powodu panujących korków na drodze. Dzieci wróciły trochę zmęczone, ale w dobrych humorach. Już szykują się do następnej wycieczki – to znak, że im się podobało.
Tekst: Anna Sichelska
fot. Urszula Grochulska – Kolasa